sobota, 25 maja 2013

Roland Garros - cz. I

Jutro I dzień French Open. Wczoraj natomiast w południe odbyło się losowanie drabinek singlowych, które postaram się lekko zanalizować.
Panowie
Na początek należy dodać, że wielkimi nieobecnymi w tym roku są Andy Murray (kontuzja pleców) i Juan Martin del Potro (problemy z oddychaniem).
1) Novak Djokovic - Serb ma dosyć trudny początek tego turnieju. Na początek Belg David Goffin (rewelacja ubiegłego roku). Ale już w drugiej rundzie bardzo trudni przeciwnicy - Ivan Dodig lub Guido Pella, który w tym tygodniu z kwalifikacji dotarł do ćwierćfinału w Dusseldorfie. A 3. runda, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to nowy chłopak Marii Sharapovej - Grigor Dimitrov. Rewanż za Madryt?
2) Roger Federer - Po Rzymie pokazał, że jest w dobrej formie. W 3. meczu możliwe jest spotkanie z groźnym Julienem Benneteau, ale najpierw musi uporać się m.in. z kwalifikantem Pablo Carreno-Bustą.
3) Rafael Nadal - wielki faworyt tego turnieju. A i przeciwników nie ma zbyt wygórowanych. Daniel Brands, potem Klizan lub Russell - weteran. W tej ćwiartce jest też dwóch Polaków.
4) David Ferrer - przez pierwsze rundy może przejść jak burza. Najpierw Marinko Matosevic, który nie jest w dobrej formie i jest to dla niego pierwszy French Open w karierze.
5) Tomas Berdych - tutaj szykuje się mecz na szczycie. Przeciwnik - Gael Monfils, wrócił po kontuzji, jest w wysokiej formie, co pokazuje obecnie w Nicei. A i kolejna runda dla któregoś z panów nie za łatwa - najprawdopodobniej Ernests Gulbis, który walczył jak równy z równym z Rafaelem Nadalem w Rzymie.
6) Jo-Wilfried Tsonga - wielka niewiadoma. Przegrał w Rzymie z Janowiczem. Ubiegłoroczny ćwierćfinalista. Za rywala ma Aljaza Bedene, który może porządnie "rozgrzać" Francuza. Druga runda Nieminen - Mathieu. Będzie ciekawie.
7) Richard Gasquet - myślę, że największa francuska nadzieja. Piękny bekhend. Na drodze najpierw Sergiy Stakhovsky, wybiegając daleko w przyszłość - Jerzy Janowicz.
8) Janko Tipsarevic - ostatnie turnieje kompletnie nieudane. Będzie grał z Nicolasem Mahut, który jest w stanie osiągnąć dobry wynik. Kolejny ciekawy mecz. A w okolicach ostatnia rewelacja - Pablo Andujar.
9) Stanislas Wawrinka - zawsze groźny. Najpierw do pokonania Holender - Thiemo de Bakker. Potem też w miarę łatwo - Pospisil lub Zeballos. Schody zaczną się od 3. rundy.
10) Marin Cilic - Chorwat zawsze może zaskoczyć. I runda - Philipp Petzschner. Na horyzoncie - Juan Monaco.

W tym roku mamy 3 Polaków.
  • Jerzy Janowicz (21) zagra z Albertem Ramosem. Trudny przeciwnik - Polak już z nim w tym roku przegrał. Ale bądźmy dobrej myśli - 3. runda to być może S. Wawrinka.
  • Łukasz Kubot - przeciwnik to Maxime Teixeira. Polak może to wygrać, ale potem poprzeczka idzie wysoko - być może Benoit Paire, półfinalista z Rzymu.
  • Michał Przysiężny, który w kwalifikacjach wygrał z Rhynem Williamsem. W 1. rundzie "Ołówek" spotka się z ... Rhynem Williamsem, który jest szczęśliwym przegranym. Tu zwycięzca zagra pewnie z R. Gasquet.
Najciekawsze mecze 1. rundy: Tipsarevic-Mahut/Paire-Baghdatis/Berdych-Monfils

Panie
1) Serena Williams - dla niej nie ma trudnej przeciwniczki. 1. runda jednak zawsze jest najcięższa (ubiegłoroczny FO...). Tym razem po drugiej stronie siatki - Gruzinka Anna Tatishvili.
2) Maria Sharapova - każdy zna jej zmiatanie z kortów w pierwszych rundach. Spróbuje coś na to zaradzić Su-Wei Hsieh, a potem być może półfinalistka ze Strasbourga - Eugenie Bouchard.
3) Victoria Azarenka - finał z Rzymu zadziała na plus - to pewne. Elena Vesnina powinna się bać. Później Annika Beck czy Alize Cornet nie powinny sprawić kłopotu.
4) Agnieszka Radwańska - na początek niewygodna rywalka Shahar Peer (bilans 3-3). A jak już idziemy dalej to 3. runda - Ula lub Venus Williams.
5) Sara Errani - ubiegłoroczna finalistka. Teraz 1. runda to Arantxa Rus, któa rok temu doszła do 4. rundy pokonując m.in. K. Clijsters. 2. runda to pewnie Yulia Putintseva.
6) Li Na - nie jest w optymalnej formie. A mecz szykuje się ciekawy - z A. Mediną Garrigues. Jak da radę wygrać to potem Mattek Sands lub Domingues Lino.
7) Petra Kvitova - forma nieznana. A i przeciwniczki nie są łatwe. Najpierw "gospodyni" Aravane Rezai.
8) Angelique Kerber -  mecz z Moną Barthel może być bardzo interesujący. A w 2. rundzie ktoś z pary Cepelova-McHale.
9) Sam Stosur - w Rzymie udowodniła, że potrafi walczyć. Za przeciwniczkę ma Kimiko Date-Krumm - półfinalistka ... z 1995 roku.
10) Caroline Wozniacki - forma uciekła. A jeszcze jak gra z Laurą Robson nie powinna mieć wręcz szansa na wygraną. Chyba, że coś nagle się zmieniło.

Najciekawsze mecze 1. rundy - Li-Garrigues/Halep-Suarez Navarro/Pennetta-Flipkens

W tym roku w początkowej fazie turnieju jest kilka ciekawych meczów, które mogą dostarczyć wielu emocji. Są też takie pojedynki, gdzie nie będzie dużą niespodzianką pożegnanie się w 1. rundzie kogoś z Top 10. Żadnym też zaskoczeniem nie jest to, że na zwycięzców typuję S. Williams i R. Nadala. A wy jak uważacie?

O dzisiaj też można porozumiewać się ze mną, komentować mecze za pomocą Twittera Twitter - kliknij.

PS. Przeczuwacie jakąś niespodziankę w tym roku?
Drabinka turniejowa singla panów.
Drabinka turniejowa singla pań.

9 komentarzy:

  1. S. Williams i Nadal są moimi absolutnymi faworytami tego turnieju - ich wygrana nie będzie dla nikogo niespodzianką.
    Osobiście jestem bardzo ciekawa, jak w turnieju poradzi sobie Tipsarevic. Jego mecz z Mahut (tak, jak sam o nim wspomniałeś), będzie naprawdę bardzo ciekawym pojedynkiem, również ze względu na możność podpatrzenia w jakiej formie obecnie jest Janko.
    Nawiązując jeszcze do męskiego aspektu French Open, dość obiecująco wyglądają dla mnie Gasquet i Federer.
    I oczywiście trzymam również kciuki za naszą polską nadzieję - Janowicza. Choć ciekawe też, jak się sprawdzi pozostała reszta z Polaków.
    Natomiast jeśli chodzi o panie,
    to moją faworytką jest oczywiście Serena,
    jednakże będę bacznie obserwować grę Errani - wydaje mi się, że ta zawodniczka może tu ładnie zamieszać.
    Wielkich niespodzianek w tym roku nie przewiduję. Nie widzę za bardzo, gdzie ona miałaby mieć miejsce. Wszystkiego dowiemy się już niebawem.

    Analiza została wykonana przez Ciebie bardzo przejrzyście i dokładnie - wielki plus.
    Widoczne jest u Ciebie coraz większe zaangażowanie w to, co piszesz, i jak to robisz.
    Będę trzymała mocno kciuki za dalszy, tak wspaniały jak dotychczas rozwój wydarzeń na blogu.
    Pozdrawiam,
    J.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niespodziankę? Raczej nie. To nie ten turniej.
    Jedyną jaką mogłaby być, to przegrana faworytów, Williams i Nadala.
    Groźnym przeciwnikiem dla Amerykanki jest oczywiście Sharapova. Azarenki bym nie typował, po jej niejakim występie w Rzymie.
    Panowie - tu oczywiście najbardziej liczy się Nadal, Djokovic i Berdych. Tuż za nimi Federer i Gasquet.
    Roger nie ma szans na wygraną, i w jego miejsce, skoncentrowałbym oko na wyżej uplasowanych w rankingu zawodnikach.
    Del Porto i Murray byli zawodnikami, na których grę czekałem bardzo w tym turnieju. Wyszło szydło z worka. trudno.
    Oprócz Williams i Nadala, kogo najbardziej chciałbyś zobaczyć w finale?
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Roger nie ma szans na wygraną i w jego miejsce skoncentrowałbym oko na wyżej uplasowanych w rankingu zawodnikach" - czyli masz na myśli tylko Djokovica, który jest wyżej? Ja myślę, że jednak nie sprosta w półfinale (jeśli tam w ogóle zagra) Nadalowi.
      W finale może zagrać oprócz Nadala: Federer, Ferrer lub Berdych. Dużo może w tej części namieszać też Juan Monaco, który niedawno wygrał turniej w Dusseldorfie.

      Wśród pań pewnie Sharapova lub Azarenka, choć gdy Sam Stosur utrzyma formę to może w ćwierćfinale z Sharapovą (to tylko przewidywania) nieźle namieszać.

      Usuń
    2. Gdyby jeszcze grał Murray, to można by jeszcze go zaliczyć do tego grona ;)
      Moim zdaniem największe szanse na finał oprócz Nadala ma Berdych. Ale kompletnie nie eliminuję w tej katgorii Ferrera.
      Wątpię żeby Juan Monaco mógł tu strasznie namieszać,
      bo w starciu z pierwszą 10 nie ma szans. Nie popadaj tu w żadną skrajność i bądźmy bardziej obiektywni ;)
      Azarenka w finale? Nie typowałbym jej, bo po jej występie w Rzymie pokazała brak motywacji w zderzeniu z Williams.
      Tym bardziej tutaj nie ma szans.

      Usuń
    3. No ale przecież Azarenka może się spotkać z Williams dopiero w finale. Warto przypomnieć półfinał Azarenka - Sharapova z US Open, który wygrała Białorusinka, potem miała dwie piłki od meczu z Williams. (I tu też chyba w 4 rundzie lub ćwierćfinale pokonała A. Hlavackovą 6:0 6:0.
      Tak wiem, że to było pół roku temu i Serena jest w gazie.
      Nie sympatyzuję w żadnym wypadku z Azarenką, ale staram się nie być jednostronnym i stwierdzam fakty.

      Usuń
  3. Zacznę od Polaków - Kubot i "Ołówek" nie mają szans na dalszą grę.
    Janowicz jest jedynym, który może się wybić na dalsze rozgrywki French Open.
    Nie zgodzę się z poprzednim komentarzem,
    bo Roland Garros słynie z niespodzianek, więc nie jest wykluczone, że i w tym roku jakaś się pojawi.
    Może będzie to np. zaskakująca przegrana Nadala w którymś z meczy? Bo zwycięstwo w tym turnieju jest na wyciągnięcie jego ręki bez żadnego problemu.
    Podałeś najciekawsze z meczy 1 rundy.
    Z męskich najciekawszy jest dla mnie Berdych/Monfils, a dla Ciebie?
    W kobiecych starciach nie widzę przeszkód dla Williams.
    Sharapova w tej chwili stanowi dla niej jedyne zagrożenie.
    Najciekawszy mecz 1 rundy: Halep/Suarez Navarro.
    Twittera posiadam więc w trakcie French Open na pewno podzielę się na bieżąco swą opinią :)
    Pozdrawiam, Karol.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, niewykluczone, że pojawi się taki Robin Soderling 2009, wystarczy spojrzeć na ćwiartkę Nadala i jest tam dużo bardzo mocnych nazwisk.

      Jestem też tego samego zdania jeśli chodzi o najciekawszy męski mecz, jest bardzo prawdopodobne, że to będzie nawet pięć setów i oczywiście na korcie Philippe Chartier.

      Usuń
  4. Więc tak na szybko w przerwie meczowej:
    Williams w niedawno rozgrywanym meczu z Tatishvili pokazała prawdziwą klasę, jak to jeden z komentatorów ujął "To jest mecz ekstraklasy z ligą 3".
    Ivanovic wydaje mi się, że nie miała zbytnich problemów w rywalizacji z Martic. Ale spodziewałem się po niej trochę lepszego przygotowania.
    Federer gra bardzo klasycznie w tym momencie (tzn. dość dobrze), więc nie przewiduję większych problemów ze strony jego pojedynku.
    Spotkanie Simon/Hewitt rozciągnęło się, aż do 5 - dla mnie niespodziewanych - setów.
    Zwiększona motywacja Simona i triumf od 3 seta, przyniesie najprawdopodobniej wynik na jego korzyść.
    Twittera będę musiał założyć, ale na pewno tam wpadnę :)
    Gieorgij.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście myślałem, że Ivanovic będzie miała większe kłopoty z Martic, ale poradziła sobie całkiem nieźle.
      Serena. No tu dodawać nic nie trzeba. Widać, że jest bardzo zmotywowana od pierwszego meczu, co nie zdarza się jej zbyt często.

      Usuń